Papuzia niespodzianka w czasie kwarantanny...

Po 18. dniach od złożenia jajek zów dało wyczuć się dziwne poruszenie w klatce. Okazało się, że z jednego jajka coś sie wykluło. Po południu były już dwie nowe istoty, tak właściwie nie za bardzo przypominajace papugi. Po dwóch dniach przybył następny  młody. Były naprawdę malutkie, łyse i popiskiwały cichutko. Po kilku godzinach, kiedy wyschły i ogrzały sie pod piórami rodziców, to okazało się, że pokrywa je rzadki puszek w zółtym kolorze, podobny jak u małych kurcząt.  Z reszty jajek nic już się nie wykluło:(

Młode nimfy po wylęgnieciu sie z jaj wyglądają conajmniej dziwnie. Dorosłej papugi raczej nie przypominałją. Są jak niespotykane stworki z bajki. Oceńcie sami na zdjeciu! Rodzą się ślepe i widzą dopiero po około tygodniu. Po zabarwieniu wokół zamkniętego oka można poznać jakiej odmiany będzie młody. Jasna oprawa oka to odmiana lutino, czyli taka jak mój samiec - Benedykt(na drugim zdjeciu). Po kilkunastu dniach zaczynają wyrastać im pierwsze piórka. Wtedy już widać różnice w umaszczeniu. Przez pierwszy miesiąc młode karmione są przez dorosłe papugi, zarówno samiec jak i samica wydajac przy tym dziwne dzwięki.  Papugom w tym czasie, oprócz karmy dobrze jest podawać ugotowane i rozdrobnione jajko. wtedy szybciej mogą nakarmić młode, nie potrzebują tyle casu na rozmiękczenie pokarmu. Papugi podobnie jak inne ptaki posiadają wola w którym następuje rozmiękczenie pokarmu, z którego karnią młode.